poniedziałek, 10 marca 2014, 06:44

Domowy peeling z cukrem


Czy robicie domowe peelingi? Jeżeli nie to zacznijcie od dzisiaj, bo naprawdę warto! Dlaczego? O tym w dzisiejszym moim poście. Przyrządzenie domowego peelingu jest bardzo proste oraz zajmuje nam maksymalnie jedną minutę.

Oto zalety peelingu:
  • złuszczanie starego naskórka
  • jędrność skóry
  • napięcie skóry
  • poprawienie ukrwienia skóry - co za tym idzie zmniejszenie pana C

Składniki na domowy peeling:
  • 15 łyżek cukru gruboziarnistego - ja miałam w domu biały, ale może być również brązowy
  • 3 łyżki olejku Babydream für Mama (pomaga zapobiegać rozstępom, zawiera olejek migdałowy, makadamia, jojoba, olej sojowy i słonecznikowy, oraz witaminę E)
  • słoik
Domowy peeling jest prosty w przyrządzeniu oraz jest świetnym zdzierakiem. Niestety drogeryjne zazwyczaj są zbyt delikatne i dodatkowo niepotrzebnie zawierają SLS.  

Dzisiaj o 8:30 zaczynam kurs niemieckiego, jestem ciekawa jak będzie wyglądał. Pozdrawiam!

39 komentarzy:

  1. jestem leniwa i wybieram te gotowe :)
    powodzenia na kursie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia na kursie...ja uwielbiam peelingi domowe, cukrowy jest moim ulubionym, a gotowce kupuję jedynie dla walorów zapachowych:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie dlatego dodałam do peelingu olejek babydrem fur mama - ponieważ pięknie pachnie :-)

      Usuń
  3. ooo też robiła taki peeling :) ale u mnie faworytem jest kawowy, choć trochę problematyczny, ale złuszczanie pierwsza klasa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czasami po nim mam podrażnioną skórę, ale co tam :-)

      Usuń
  4. a u Ciebie jak zwykle kolejny wynalazek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jestem leń i zwykle stawiam na gotowe produkty ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi jak 30sek pracy - wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie stosowałam jeszcze na ciało, niedawno po raz pierwszy zrobiłam sobie cukrowy peeling skóry głowy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy raz słyszę o peelingu skóry głowy - na pewno poczytam o tym!

      Usuń
  8. ja to jestem na to zbyt nerwowa:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie taki peeling sama stosuję już od dłuższego czasu ;). Bardzo lubię tą oliwkę na wszystko i kocham jej zapach.

    OdpowiedzUsuń
  10. ja jedyny peeling który zdarza mi się robić to kawowy na cellulit :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mój ulubiony peeling domowej roboty to również kawowy. Jak widzę, ma ono oddane grono wielbicielek. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Musi być dobry ale ja wolę gotowe produkty, nie lubię się tak bawić i babrać :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Głosu, ale i - może przede wszystkim - człowieka. Wspaniałego, bezinteresownego, oddanego innym. Dziś rzadko kiedy słyszy się o ludziach, którzy łączą talent i niezwykły charakter. Mam deficyt artystów, a już zwłaszcza tak porządnych, tak prawdziwych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, masz rację. Był cudownym człowiekiem o dobrym sercu. Oglądałaś może "This is it" ?

      Usuń
  14. Muszę w końcu stworzyć sobie taki domowy peeling ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Trzymam kciuki za niemiecki, znalezienie dobrego korepetytora jest bardzo ważne w nauce języka <3
    A jeśli chodzi o peelingi, to sama też czasami skuszę się na domowy. Z cukrem robiłam już bardzo dawno temu, więc cieszę się, że mi o nim przypomniałaś ;) Jeśli masz ochotę zerknąć na mój domowy peeling, zapraszam http://wenus-lifestyle.pl/2014/01/peeling-kawowy/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i zapomniałam o Twoim pytaniu - "Możesz obserwować tu: http://facebook.com/wenus90. Bloglovin’ zamierzam dopiero założyć, ale chyba faktycznie powinnam się pospieszyć. Sama korzystam z feedly.com i polecam ten serwis :)"

      Usuń
    2. Facebook się nie zawsze sprawdza, polecam Bloglovin, masz ciekawy blog, a przez to, że nie można go obserowować ani przez gadżet obserwatorzy, ani przez Bloglovin możesz stracić czytelników ;-)

      Usuń
    3. Dziękuję za przekonanie mnie do założenia Blogloving :P

      Usuń
    4. Bardzo się cieszę :-) Aktualizacje z bloglovin przychodzą na maila :D

      Usuń
    5. Ja też właśnie się zastanawiałam jak wenus obserwować, bo nie widziałam ani bloglovin, ani obserwowania, ani facebooka. Ale zawsze można dodać blog ręcznie do listy czytelniczej, ja tak dodaję te które są oparte na wordpressie :)

      Usuń
    6. Nie wiem co to wordpress :-) I kompletnie nie wiem jak ręcznie dodać blog do listy czytelniczej :D

      Usuń
  16. nie przepadam za peelingami cukrowymi, ale może taki domowy by mnie przekonał :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Drapaczek jak trza widzę :d Ja robiłam jedynie z kawy...

    OdpowiedzUsuń
  18. muszę zrobić ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Tak. I byłam pod wrażeniem. Najbardziej oddania tych wszystkich ludzi, którzy byli w to zaangażowani. Współcześni artyści niby mają jakiś tam fanów, ale ile jest w nich prawdy? Jaką wartość ma ich wsparcie, bardziej histeryczne, niż prawdziwie emocjonalne? I najważniejsze: czy dzisiejsi 'twórcy' są warci miłości swoich fanów? Nie chcę nikogo osądzać, lecz uważam, że zdecydowanie nie. Niestety, ich fani przeważnie nie są tego świadomi.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja sobie o takiej opcji najczęściej przypominam już pod prysznicem ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Koniecznie muszę wypróbować! :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...