![]() |
Źródło zdjęcia: www. |
1. Są lekko falowane, kiedyś były bardziej. Z biegiem lat, z każdym rokiem są coraz bardziej proste.
2. Są koloru ciemny blond.
3. Po wyprostowaniu sięgają mniej więcej do pasa.
4. Nie suszę ich oraz nie prostuję od listopada ubiegłego roku.
5. Są fatalnej kondycji, no dobra... od paru tygodni są lepszej, ponieważ wkładam w nie dużo pracy.
6. Uwielbiają olejowanie oraz długie trzymanie odżywek i masek.
7. Posiadam 5 olejków.
8. Nie lubią objętości, zawsze są przyklapnięte.
9. Często mam kłopot z ich rozczesaniem.
10. Borykam się dużą ilością ich wypadania.
11. Mają tendencję do puszenia się.
12. Nigdy ich nie farbowałam, ani nie rozjaśniałam
13. Zawsze chciałam mieć proste, gładkie, lśniące włosy.
14. Chciałabym, aby sięgały do pupy - dążę do tego.
14. Jako dziecko miałam włosy koloru jasny blond.
16. Jestem włosomaniaczką od listopada 2013 roku.
17. Myję je metodą OMO.
18. Przetłuszczają się u nasady, a mają suche końce.
19. Do 14 roku życia miałam grzywkę.
20. Codziennie je myję.
Zapraszam wszystkie chętne blogowiczki do wzięcia udziału.
Zapraszam wszystkie chętne blogowiczki do wzięcia udziału.
Moje włosy też niestety wiecznie są bez objętości:(
OdpowiedzUsuńFajny TAG chyba też go zrobię:)
Świetnie, daj znać jak już go opublikujesz ;-)
UsuńJa niestety także borykam się z nadmiernym wypadaniem włosów :(
OdpowiedzUsuńMoże tak jest przez okres zimowy?
UsuńOj wypadanie to chyba zmora wszystkich. Szczególnie teraz jak witamin brakuje.
OdpowiedzUsuńJa łykam teraz skrzyp, ale na efekty muszę poczekać ;-)
UsuńMi też wypadają i w dodatku są cienkie. :( Robiłam wyniki (również tarczycę) i wszystko mam w normie. No to czemu lecą? Już nie wiem, co mam z nimi robić.
OdpowiedzUsuńA może to problemy ze skalpem? Wiele zależy od tego jak często je myjesz, czy czyścisz odpowiednio często szczotki, jakich produktów używasz. Za suchy albo za tłusty skalp są także przyczyną wypadania włosów.
UsuńA brałaś jakieś suplementy diety ? Może Mila ma racje, ja nie znam się na wypadaniu włosów, nie miałam, aż tak dużego problemu.
UsuńJa nigdy nie miałam obsesji na punkcie włosów.. więc chyba nie miałabym aż 20 faktów ;D
OdpowiedzUsuńJa też. Do puki nie zobaczyłam jakie siano mam na głowie :D
UsuńNiezmiernie mi miło, że odpowiedziałaś na mój tag :)
OdpowiedzUsuńW niektórych punktach Twoje włosy przypominają mi moje :D
Pozdrawiam gorąco! :*
Faktycznie, niektóre punkty są podobne ;-)
UsuńNie wyobrażam sobie mycia włosów co dzień. Ja na szczęście robię to raz na 2-3 dni :) super, że ich nie prostujesz, ale co do suszarki to jeśli używamy jej odpowiednio to nie zrobi nam nic złego :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo, codzienne mycie to byłaby dla mnie męczarnia ;/
UsuńWypadanie.. kto tego nie zna :/ Chyba się skuszę na tag :)
OdpowiedzUsuńO jak tu się ładnie teraz zrobiło :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że troszkę nas łączy :] Jako dziecko również byłam blondynką, marzą mi się włosy do pupy, również myję je codziennie, bo przetłuszczają się u nasady, aczkolwiek na końcach są suche ;]
OdpowiedzUsuńMi też lecą włosy strasznie :/ Wyciągam gaeściami po umyciu po prostu :/ I tak nie mam ich dużo.... Muszę kupić jakąś wcierkę bo wyłysieję :)
OdpowiedzUsuńmoje włosy tez się puszą ;/
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :
http://perfectladymakeup.blogspot.com/