Witajcie. O laminowaniu włosów słyszałam już wiele miesięcy temu, lecz nie miałam nigdy wcześniej czasu wykonać oto ten zabieg. Myślałam, że jest on mega czasochłonny. Nic bardziej mylnego. Na laminowanie nie potrzebujemy więcej czasu niż na nałożenie odżywki po myciu włosów.
Do zabiegu laminowania użyłam:
- 4 łyżki gorącej wody
- 1 łyżka żelatyny
- 1 łyżka odżywki Alterra
Przed całym zabiegiem nałożyłam na noc na włosy odżywkę firmy Balea. Rano - przed myciem przygotowałam miksturę. Do gorącej wody dodałam żelatynę, dokładnie wymieszałam i dodałam odżywkę. Następnie umyłam włosy delikatnym szamponem i odsączyłam nadmiar wody. W tym czasie mikstura zdążyła ostygnąć, więc nałożyłam ją na całą długość włosów, potem nałożyłam foliowy czepek i gruby ręcznik. W taki oto sposób siedziałam 50 minut. Po upłynięciu czasu zmyłam żelatynę z włosów po przez długie i obfite płukanie letnią wodą.
EFEKT?
Już podczas spłukiwania żelatyny włosy były mega gładkie. Bardzo łatwo je się rozczesywały, a podczas całego dnia były bardzo sypkie. Fakt, że włosy nie kręciły się tak jak po kremowania, ale z efektu jestem również zadowolona. Jak widać końce włosów mimo wszystko próbują się kręcić ;-)
Żałuję, iż włosy schły podzielone na pół, co widać niestety na zdjęciu.
Czy zdjęcia są dobrze ustawione? Pytam, ponieważ miałam z nimi kłopoty ;-)
Czy zdjęcia są dobrze ustawione? Pytam, ponieważ miałam z nimi kłopoty ;-)
Jakie takie smute te wlosy dzisiaj :(
OdpowiedzUsuńOwszem smutne. Laminowanie nie jest dla nich ;-)
UsuńJa obcięłabym przynajmniej połowę tych włosów, bo na ostatnich dobrych 20 cm są tak przerzedzone, że bardzo brzydko to wygląda i zdaje się, jakby było ich naprawdę bardzo malutko. Do łopatek masz naprawdę geste i ładne, a ten dół tylko psuje efekt zdrowych włosów.
OdpowiedzUsuńNie każdy jest w stanie odważyć się i ciachnąć wszystkie przerzedzone partie na raz... Jeśli czułabyś się źle w krótkich włosach to pewnie nie chciałabyś pozbyć się połowy z nich. Przecież można stopniowo wycinać zniszczenia... Niech każdy podejmuje decyzje za siebie, każdy wie co dla niego dobre :)
UsuńDroga Lasoa, czy Twoje włosy są cienkie? Jaki mają obwód kucyka? :)
Włosy są cieniowane. Nie mierzyłam obwodu kucyka, ale myślę, że to będzie około 2-3 cm. Mam baaardzo mało włosów. A do łopatek nie są gęste tylko napuszone. Taka sama objętość jest u góry jak i na dole.
UsuńJa bym nie obcinała absolutnie! Piękne są i długie, a jak tylko uda Ci się zjeść z cieniowania, to będą o wiele gęstsze! Zazdroszczę długości!
UsuńPozdrawiam
Niestety moje włosy od zawsze są bardzo rzadkie - tą gęstość którą widzicie robi puszek który robi się, gdy nie nawilżę porządnie włosów. Planuję na koniec roku podcięcie, więc możliwe, że będzie lepiej ;-)
UsuńAha i zapomniałam napisać - dziękuję bardzo ;-)
UsuńAle cudnie błyszczą :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-)
Usuńtyle słyszałam o laminowaniu, ale jeszcze do tej pory się na to nie skusiłam :P
OdpowiedzUsuńmoje włosy same w sobie są lśniące, gładkie i się nie plączą, ale może w wolnej chwili stworzę taką miksturę i nałożę ją na włosy :)
Ale nakładałaś od nasady czy np. od ucha w dół?
Nakładałam od nasady. Ale efekt u mnie jak widzisz był średni. U Ciebie powinien być bardzo fajny.
UsuńChcę Twoje włosy ;-) A nie moje trzy na krzyż :D
Proszę Cię :P moich włosów jest dość dużo, ale są cienkie, przez co szybko się przetłuszczają i objętości nie mają żadnej :/ a może masz jakiś trik na zwiększenie objętości właśnie od nasady? :)
Usuńps. laminowanie od nasady włosów nie przetłuści mi ich? i ile trzyma się efekt, do następnego mycia? :)
Mnie jedynie pomaga suchy szampon i suszenie głowy spuszczonej w dół ;-)
UsuńMoje tak czy siak się przetłuszczają (myje codziennie :/ ), ale po laminowaniu było tradycyjnie. Efekt był ... do pierwszego mycia. No może podczas mycia były bardziej gładkie, ale nie wiem czy to zasługa laminowania czy odżywki Balea, którą nałożyłam przed myciem. Ale może u Ciebie będzie inaczej ;-)
to jutro spróbuje :D bo akurat jestem po myciu włosów i nałożeniu bananowej odżywki z Kallosa(pachnę, jak vibovit, choć mama mówi, że jak żelki :P), więc jutro będzie laminowanie i dam znać, jakie były efekty :)
UsuńOh ja chcę tą odżywkę ;-) Gdzie ją kupiłaś? Kupię jak będę następnym razem w ojczyźnie ;-) Koniecznie zrób zdjęcie ;-)
UsuńTo zabieg nie dla mnie ale włosy masz bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo ;-)
UsuńPróbowałam laminowania żelatyną,ale efekt średnio mi się podobał. Wolę zabieg laminowania z Mariona:)
OdpowiedzUsuńOjej jak Ci się pięknie skręciły końcówki ! Wyglądają uroczo :) ale laminowanie mi chyba nie służy albo robie cos nie tak :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa! ; )
OdpowiedzUsuń