Dzisiaj przychodzę do Was bez wpisu z serii - Niedziela dla włosów. Niestety nie miałam czasu na pielęgnację włosów. Ostatni tydzień był dla mnie ciężki, nowa praca +grypa. Włosy dzisiaj otrzymały ode mnie dawkę odżywiania, ale nie uwieczniłam tego na zdjęciu. Natomiast opiszę dzisiaj moją jedną z ulubionych odżywek :-)
Recenzję rozpocznę od tego, iż ta odżywka ma bardzo dobry skład za niewielką cenę. Kupiłam ją w niemieckim Rossmannie za 1.60 €. Więc uważam, że jest warta swojej ceny, gdyż robi cuda z moimi włosami.
Jakie widzę zalety odżywki?
- piękny zapach
- odżywia moje włosy
- nawilża i wygładza loki
- nie zawiera silikonów, parafiny
Uważam, że warto zaznaczyć, że odżywka zawiera wysoko w składzie alkohol, który może wysuszyć końcówki włosów. Ja nie stosuję tej odżywki codziennie, więc u mnie takiego efektu nie było. Czytałam, że niestety alkohol w składzie wyrządził niektórym włosomaniaczkom wiele szkód (puch, zniszczone końcówki, wysuszone włosy).
Analiza składu odżywki Alterra Granat i Aloes:
Aqua – woda
Alcohol* – konserwant i środek dezynfekujący, ułatwia wchłanianie produktu
Stearamidopropyl Dimethylamine – naturalna odżywka do włosów, posiada działanie antystatyczne, wygładza włosy
Glycerin – środek nawilżający
Cetearyl Alcohol – substancja powierzchniowo czynna która, zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni
Myristyl Alcohol – substancja stabilizująca, środek zmiękczający i nawilżający
Glycine Soja Oil – nawilżający olej sojowy bogaty w witaminę E oraz nienasycone kwasy tłuszczowe, naturalny antyoksydant
Punica Granatum Seed Oil - olej z pestek granatu o działaniu nawilżającym i odżywczym
Ricinus Communis Oil – olejek rycynowy – najbardziej błyszczący spośród olejów, wzmacnia skórę i cebulki włosów oraz intensywnie regeneruje strukturę włosa
Punica Granatum Extract – ekstrakt z granatu o działaniu nawilżającym i regenerującym
Aloe Barbardensis Extract – ekstrakt z aloesu o działaniu nawilżającym, uelastyczniającym i wzmacniającym włosy, przeciwdziała łupieżowi i wypadaniu włosów
Acacia Farnesiana Extract – ekstrakt z akacji o działaniu łagodzącym, regenerującym i antyseptycznym
Lauroyl Sarcosine – naturalna substancja powierzchniowo czynna
Sodium Lactate – mleczanu sodu – substancja nawilżająca
Hydroxyethylcellulose – niejonowy zagęstnik zwiększający lepkość kosmetyku
Carthamus Tinctoris Oil – olej z nasion krokosza barwierskiego, zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni skóry i włosów, ma działanie zmiękczające i nabłyszczające
Tocopherol – wit. E
Helianthus Annuus Seed Oil – olej słonecznikowy o działaniu nawilżającym i wygładzającym
Ascorbyl Palmitate – organiczna substancja wykorzystywana jako zamiennik witaminy C
Parfum – zapach
Linalool – organiczny związek chemiczny, posiadający intensywny zapach konwalii
Limonene – organiczny związek chemiczny odpowiedzialny za zapach cytryn
Geraniol – zapach pelargonii
Citronellol - zapach róży i geranium.
Citral - organiczny związek chemiczny, zapach cytryny
Mam szampon,mam maskę a odżywki jeszcze nie:)
OdpowiedzUsuńMam jedynie szampon, skusiłam się na niego ze względu na brak SLS. Myślę, że odżywkę też kupię i chętnie przetestuje:)
OdpowiedzUsuńZ tej serii miałam tylko maskę, która była całkiem niezła :)
OdpowiedzUsuńOdżywek z tej firmy jeszcze nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńTyle się naczytałam o tych kosmetykach, że chyba spróbuję i kupię :) A ile kosztuje taka odżywka?
OdpowiedzUsuńOkoło 8 zł, choć na promocji można ją dostać za 5 zł :-)
UsuńDobra odzywka do wlosow na pewno neci nas zapachem, bo potem przez dlugi czas delektujemy sie nim, bo pozostaje na wlosach; Pozdrawiam serdecznie BEata
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam tej odżywki, ale może się skuszę:)
OdpowiedzUsuńu mnie produkty do włosów z Alterry niestety się nie sprawdzają
OdpowiedzUsuńOdżywka, która nie przypadła mi do gustu i próbuję się zmusić, żeby ją zużyć ;)
OdpowiedzUsuńzastanawiam się nad nią. miałam szampon z tej serii i zapach rzeczywiście cudowny.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ją na swoich włosach ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie kosmetyki z Alterra robiły spustoszenie na mojej głowie. Wiele razy dawałam im szanse,ale nie polubiły się z moimi włosami. Aż szkoda bo pozytywne opinie zachęcają.
OdpowiedzUsuńzdecydowanie wolę naturalne kosmetyki...
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Ciekawa recenzja, widziałam tą odżywkę w Rossmanie i zastanawiałam się czy ją kupić? a teraz już wiem...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dobrycoach.bloog.pl
A to jest właśnie odżywka, która kompletnie się u mnie nie sprawdziła..
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją, na moich włosach sprawdza się idealnie. Z resztą tak jak szampon z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam jej zapach. ;] W porównaniu z odżywką z Alverde z aloesem i hibiskusem sprawuje się prawie identycznie.
OdpowiedzUsuńMam teraz maskę z tej serii, jest dobra, ale wolę kosmetyki z Yves Rocher, jakoś ostatnio jestem w nich zakochana:)
OdpowiedzUsuńMiałam ją kiedyś, była dobra, ale nie zachwycająca. Trafiałam na ciekawsze. ale generalnie lubię Alterrę i jej produkty do włosów.
OdpowiedzUsuńOdżywek do włosów nie używam jako, że od jakiegoś czasu mam dredy na głowie;) Pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń