Już dawno nie było wpisu z tej serii. Dlaczego? Ponieważ byłam w Polsce, a gdy już wróciliśmy z powrotem do Niemiec dopadła mnie wstrętna, okropna grypa oraz 39.5°C. Z tego też powodu ostatnie moje tygodnie nie były zbyt ciekawe.
W tym tygodniu liczba moich obserwatorów osiągnęła 50 osób. Dziękuję Wam bardzo. To właśnie Wy dajecie mi kopa do dalszego działania!
14 -tego lutego w Walentynki mój Mąż przyszedł wieczorem z pięknym kwiatem - Hortensją. Niestety jak widać na zdjęciu poparzyło ją słońce - jakoś pielęgnacja kwiatów nie wychodzi mi najlepiej. Kwiat zmienił już swoje miejsce zamieszkania i nie jest już narażony na bezpośrednie promienie słońca.
Gdzie jest najlepsze miejsce na jedzenie smakołyków, tak, aby drugi pies nie ukradł? Na parapecie. Oto Revia i jej ulubione miejsce, gdzie ogląda kaczki (jak widzicie za oknem jest kanał) oraz je psie przysmaki.
Po dwóch miesiącach poszukiwań suszarki do naczyń do nowego mieszkania, która zmieści się w rogu przy zlewozmywaku znalazłam pasującą (prawie) idealnie w Biedronce.
W tym tygodniu liczba moich obserwatorów osiągnęła 50 osób. Dziękuję Wam bardzo. To właśnie Wy dajecie mi kopa do dalszego działania!
fajna ta suszarka :))
OdpowiedzUsuńFajny blog i dodaje do obserwacji
Całkiem pomysłowa ta suszarka :) A hortensja piękna, szkoda że nie mam dobrej ręki do kwiatów :)
OdpowiedzUsuńNie wiem tylko czy praktyczna. Bardzo mało na niej się mieści. ;-)
UsuńNo suszareczka malusia, faktycznie. No ale skoro taki macie kącik na nią to co tam ;)
UsuńMam jednokomorowy zlew i obok niego jest miejsce też na naczynia - nie wiem jak to wytłumaczyć :D
UsuńW suszarkach przeraża mnie to, że są funkcjonalne, ale nie śliczne ;(
OdpowiedzUsuńU nas nie ma, Perfekcyjna Pani Domu pewnie by skrytykowała. Ale zmywarka malutka i wystarczy.
PPD nie skrytykuje Was do puki jej nie zaprosicie ;-)
UsuńMam taką samą suszarkę, tylko, że fioletową :D A hortensje prześliczne, ja mam tylko storczyka (no i bazylię i papryczki) i niedługo chyba wypuści jeszcze kwiaty bo ma pączki :D normalnie szok, bo u mnie też wszystko umiera :P
OdpowiedzUsuńMój storczyk również szykuje się do kwitnięcia ;-)
UsuńGratuluję okrągłej liczny obserwatorów ;)
OdpowiedzUsuńI fajnie, że wróciłaś do zdrowia, wiem jak trudno jest żyć kiedy dopada nas taka duża gorączka.
Dziękuję! Żyć ... trudno to wtedy było nazwać życiem ;-)
UsuńGratuluję rosnącej liczby obserwatorów :)
OdpowiedzUsuńJa bałabym się, że mi wszystko poleci z tej suszarki ;)
Na szczęście (!) nic jeszcze nie poleciało ;-)
Usuńu mnie kwiaty cięte nie potrafią się utrzymać długo natomiast doniczkowe dają sobie rade :)
OdpowiedzUsuńGratuluję:) śliczna Revia!:)
OdpowiedzUsuńCiekawa ta suszarka
OdpowiedzUsuńGratuluję przekroczenia 50 obserwatorów :) dostałaś naprawdę piękną hortensję :) mnie też pielęgnacja kwiatów nie wychodzi, ale teraz zainwestowałam w kaktusa, mam nadzieję, że ten przeżyje :D
OdpowiedzUsuńMnie kiedyś kaktus zgnił, więc wiesz :D
UsuńFajny psiok :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam hortensję :)
OdpowiedzUsuńgratuluję 50 obserwatorów. miło patrzeć jak rozwija się Twój blog :)
Gratuluję obserwatorów :) Bardzo fajna liczba
OdpowiedzUsuńGratuluję obserwatorów:)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty :)
OdpowiedzUsuńNice Flowers!!!
OdpowiedzUsuńFOLLOW ME
http://rimanerenellamemoria.blogspot.de
https://www.facebook.com/Rimanerenellamemoria
http://instagram.com/rimanerenellamemoria
śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy widziałaś odpowiedź: tak, można wlać inny produkt do opakowania po kremie Pharmaceris, jednak na spodzie (tam się otwiera) są 2 małe dziurki.
OdpowiedzUsuńTak, czytałam, lecz zapomniałam zostawić o tym info. Dzięki za odpowiedź ;-)
UsuńPies na parapecie to jest to! :)
OdpowiedzUsuńKotopies :D
Usuń